niedziela, 25 listopada 2012

18.

Otóż w środę kończę 18 lat. Wczoraj zrobiłam urodzinową imprezę i... To była cudowna osiemnastka! Chciałam tutaj wszystkim podziękować, cudowna zabawa, nastrój, prezenty. Wszyscy bardzo ładnie się bawili :P Pasowanie było trochę nieudane bo niestety zostałam zakuta w kajdany z balonów a goście lali mnie pasem akurat w miejsce gdzie mam razy bo AZS się rozeszło i zajęło prawie całą tylną część ud i tam dostawałam najbardziej. Ale później... Nagle wszyscy wychodzą na zewnątrz a moja Siostra odstawia przede mną erotyczny taniec nie chcąc wypuścić mnie na dwór.. Przychodzą zasłaniają mi oczy i wyprowadzają na zewnątrz. Zaczynają śpiewać sto lat w do nieba wypuszczają wielkie lampiony w kształcie serc. kiedy jeden z nich zaczyna spadać puszczam się dzikim pędem z najlepszym kolegą w stronę TESCO żeby go złapać. O mało nie podpaliliśmy drzewa, ale BYŁO CUDOWNIE!!! Miałam osiemnastkę o jakiej nawet nie marzyłam : ) Cóż tu więcej pisać.. Trzeba się cierpliwie uczyć czekając na pełnoletność. Ostatni tydzień nauki przed świętami gdyż zaczynamy z klasą kurs pilarza. Nie będę tłumaczyć co to jest, bo nie widzę sensu :P A że semestr kończy się niedługo po świętach mamy bardzo dużo nauki, sprawdzianów, zaliczeń a ja dodatkowo zaległości jeszcze z poprzednich dwóch miesięcy. "Trzeba się wziąć w garść" Na szczęście nie bez wsparcia. : ) Ide leczyć zatoki :P


Nowa osiemnastkowa fryzura prawie dorosłej Jagódki : )


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz