Jeżeli poniedziałek był dobrym dniem, żeby zacząć ćwiczyć i postanowić zmienić coś w swoim życiu to chyba jest dobrze. Poniedziałek 03.02.2014 - pierwszy dzień szkoły w każdym tygodniu, pierwszy dzień szkoły po prawie dwumiesięcznej przerwie, motywacją do zmian. Jeśli taki dzień okazał się cudownym to żaden inny poniedziałek już nie może mi być straszny. : )
Podejście aktualnie jak najbardziej pozytywne, dlatego też skóra czuje się dobrze. Nowa ciepła kurtka dba o to, żebym nie przemarzała :P Tylko lewa dłoń i prawy nadgarstek trochę świrują.
8 marca tego roku odbędzie się premiera spektaklu, w którym gram jako uczestniczka Sceny Amatora w Biłgorajskim Centrum Kultury. Rólka niewielka ale po raz pierwszy będę grała na dużej, prawdziwej scenie, przed prawdziwą publicznością. Oczywiście nie kończy się na wielkim stresie ale też i ogromie pracy. Mam próby jakieś 5 dni w tygodniu :D (z weekendami włącznie). No i oczywiście wielkie podekscytowanie. Szargają mną emocje dlatego cały czasem grzecznie biorę leki, które uspokajają moją skórę :P ZYX, Advantan no i maść witaminowa.
Jutro napisze plan moich zajęć na cały tydzień. Zobaczymy jak to się żyje zapracowanym atopikom :P
A teraz śmigam ćwiczyć i troszkę się pouczyć.
C'ya ;***
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz