wtorek, 8 października 2013

08.10.2013

Drugi dzień z rzędu nie byłam w szkole i przeżyłam dziś swoją pierwszą w życiu wizytę u psychologa. Wstępne rozpoznanie: epizod depresyjny łagodny i zaburzenia adaptacji. Jadzia zaczyna terapię...

Plan na następny tydzień:
Poniedziałek:
- 8:50 - 15:10 - szkoła.
- 15:15 - 16:00 - matematyka.
Wtorek:
- 7:00 - 15:10 - szkoła. (spr. polski)
- 15:30 - 17:00 trening,
- 17:00 - 18:00 zajęcia dodatkowe z przedmiotów zawodowych.
Środa:
- 8:00 - 14:20 - szkoła
- 15:30 - 16:30 - korepetycje angielski.
Czwartek:
- 8:00 - 15:10 - szkoła.
Piątek:
- 7:00 - 12:30 - szkoła.
- 13:00 - psycholog.

Zobaczymy co z tego wyniknie. Plan na weekend był taki, że pojadę do Krakowa ale też nic z tego nie wyjdzie... Jest mi zimno i boli mnie głowa. I co teraz...?

http://www.youtube.com/watch?v=enBwL2hAH_g

piątek, 4 października 2013

taaaak...

Jak cudownie jest usiąść!
Po tak wyczerpującym tygodniu i dzisiejszej pobudce o 5:30 jedyne czego mi trzeba to kanapa, książka, TV i herbata. LEDWO STOJĘ NA NOGACH! Ale jestem zadowolona :)

W szkole jak to w klasie maturalnej - maraton. A skóra? W jak najlepszym stanie. Współpracuje, zmęczona ciągłą pracą nie ma siły się buntować :P Walka z kurzajkami trwa. I są efekty więc się nie zniechęcamy :)

Plany na dzisiejszy wieczór urodzinowe, bo Agniesia kończy 19 lat! :) Babska wyprawa na miasto.

CUDOWNEGO WEEKENDU! ; **