czwartek, 2 stycznia 2014

Break.

Dłuższa przerwa w pisaniu była związana oczywiście ze świątecznym szałem i noworocznym nawałem gości.
i oczywiście bardzo mocno za nią przepraszam.. Mam nadzieję, że mi wybaczycie :P

A więc Drodzy moi. Bardzo dużo się ostatnio działo w związku z organizowaną przeze mnie i moją siostrę Dominikę imprezą sylwestrową. Mieliśmy bardzo dużo gości, śmiechu i cudownej zabawy. Do naszego domu zawitali goście z Warszawy, Garwolina, Lubartowa, okolicznych wioch i tak dalej :P Zabawa sylwestrowa była cudowna! Zeszłam z parkietu o 5:03. Wszyscy świetnie się razem bawili : ) Ale niestety zmiana wody (impreza odbywała się poza miastem) klimatu oraz duża ilość pracy i stresu negatywnie wpłynęła na stan mojej skóry. Chyba znów przywitamy się z klamką drzwi szpitalnych. Ale na razie o tym nie myślę. Wzięłam dziś mocniejsze leki, żeby się nie rozdrapać zupełnie ale jest ciężko. Więc po studniówce będzie trzeba się mocniej zastanowić nad tym co z tym fantem zrobić.

Ale ale. Za tydzień studniówka! I o tym trzeba na razie myśleć bo niestety Jadzia wciąż nie ma butów... No ale cóż :P Jakoś damy  radę, jest jeszcze przecież kilka dni. Na szczęście całą resztę potrzebnych akcesoriów już posiadam. Jeszcze tylko uśmiech numer 7 na twarz i dobry humor. : ) Wszystko będzie pięknie.

Z okazji nowego roku chciałabym życzyć wszystkim spełnienia wszystkich najskrytszych marzeń. Niech słońce świeci wysoko na Waszym niebie, dni będą długie a noce przespane. Zawsze patrzcie z nadzieją na każdy nadchodzący dzień, spełnienie naszych marzeń zależy tylko i wyłącznie od naszej silnej woli i ciężkiej pracy. Stawiajcie sobie nowe cele i konsekwentnie do nich docierajcie. Budujcie swoje życie według swojego własnego planu, żebyśmy wszyscy za rok stojąc u progu kolejnego 2015 roku mogli powiedzieć, że zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy, żeby być szczęśliwymi. Niech Wam się wiedzie moi Kochani!

Na feriach być może uda mi się złapać na kilka dni dorywczą pracę z dzieciakami na króciutkich obozach zimowych. Bardzo mnie to cieszy :) Trzymajcie kciuki za moją kreatywność i wewnętrzny spokój. Z góry dziękuję!

Miłego wieczoru : **

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz