Tak wiem miałam pisać codziennie, ale mam lekkie problemy z internetem. obiecuję, że jak będę wieczorem w Warszawie to napiszę co i jak i dodam jakieś zdjęcia, z którymi niestety ciężko bo nie ma aparatu a na telefon to kiepskie światło :P
Trzymajcie się Misiaki i czekajcie cierpliwie na dokładny raport.
Jak na razie podróż udana bez większych komplikacji ;)
C'ya ; ***
czekamy, czekamy z niecierpliwością!
OdpowiedzUsuńA ja wpadłam na pomysł stworzenia niejakiej tabelki o tytule : "24 godziny z życia Atopika/ Atopiczki "
Jak skończę to Ci wyślę i będziemy mogły porównać nasze "doświadczenia" :P
Buśka. D.