Ciężki dzień w szkole. Znów próby i dużo obowiązków. Niestety jestem tak chora, że ledwo stoję na nogach... Chciałam bardzo podziękować znajomym z forum, którzy podrzucili mi kilka ciekawych pomysłów i sposobów leczenia. Koszty planowanych zakupów mnie przerażają.. No ale cóż. Nie chwaląc się dostałam stypendium, więc pieniążków powinno wystarczyć. : ) Mam nadzieję.
Poprawy nie ma, recept nie mogę dostać, bo nie mogę dostać się do lekarza... : / Więc stoję w miejscu. Mam nadzieję, że po wizycie u lekarza znów coś ruszy się do przodu.
Niestety doszły mnie słych, że wiele osób po pobycie w szpitalu skarży się na pogorszenie stanu skóry.. Martwi mnie to baaaardzo.
Idę dalej smarkać i kichać.
C'ya. : )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz