Czy Wy też kiedy już na prawdę nie możecie wytrzymać i musicie się podrapać to chowacie się przed innymi? Najbardziej pilnują mnie rodzice, zwłaszcza Tata. Żeby móc się podrapać kiedy już nie mogę wytrzymać zamykam się w łazience albo w pokoju. W szkole pilnuje mnie paru znajomych, czasem nawet dostaję po łapkach jak się drapie. Więc w razie W muszę chować się w toalecie lub w szkolnych zakamarkach. Najlepszych metod: szantaż lub łaskotki używa mój chłopak. Jednak najlepszym wyjściem jakie kiedykolwiek zastosował jest mizianie. Jest to bardzo dobra istotka, która w przeciwieństwie do Rodziców nie przestaje miziać tylko tylko czy jeszcze i ewentualnie gdzie jeszcze. : )
Najgorszym jest kiedy rodzice z takim błaganiem w głosie mówią moje imię i mówią jak do dziecka. Nikt nie rozumie jak to swędzi... I do szału doprowadza mnie właśnie ten ton. Mama właśnie w tym momencie tak do mnie mówi i zaraz mnie szlag trafi... -,-'
Ehh.. Na prawdę jest coraz gorzej... Idę spać. : (
Szkoda, że go tu nie ma...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz