piątek, 9 listopada 2012

Tak.

Jutro wizyta. A ja w ogóle nie czuję się lepiej. Zaległości w szkole okazały się większe niż myślałam a i czasu jest mniej niż mi się wydawało... Co chwila jakieś akademię, kolejne zwolnienia, wizyta u lekarzy po recepty, wyjazdy, konkursy, zaliczenia, sprawdziany... W sumie ciężko jest mi przewidzieć co powie lekarz. Nie jest lepiej niż było przed ostatnim pójściem do szpitala ale też kolejne wybranie się tam chyba nie ma sensu. A raczej powrót do szkoły po tym..

Wielkimi krokami zbliżają się moje 18 urodziny. Już planuję listę gości i całą resztę. Ale najważniejsze jest to żebym byłą wtedy zdrowa i nie w szpitalu...

Więcej napiszę jutro po wizycie.

Trzymajcie kciuki Ludziki.

Dobranoc ;*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz